To fakt jak na taką wielkość miasta to troszkę mało tych potencjalnych dawców :-( ale trzeba cieszyć się i z takiej ilości i z takiego zainteresowania :-). U nas w mieście to jest bardzo dużo ludzi narzekających, praktycznie na wszystko np., że się nic nie organizuje, a jeżeli są organizowane takie i wiele innych akcji to nikt absolutnie nie jest tym zainteresowany i jest to przykre.Mieszkańcy Ostrowca - czas na zmiany!!!!!!
jest już wielu dawców (potencjalnych) zarejestrowanych w różnych fundacjach. Osobiście od kilku lat jestem zarejestrowany wraz z żoną w DKMSe . Oczywiście na tle innych krajów europy jeszcze jesteśmy tłem ale to się zmienia tak jak i mentalność ludzi. pozdrawiam
Rejestrować się można też korespondencyjnie. Ponadto wiele osób już wcześniej skorzystało z różnych okazji. 110 nowych osób, to dobry wynik. I nijak nie świadczy o mieście ani o organizatorach akurat tamtej akcji.
Błędne przesłanki dają błedną ocenę.
oprócz fundacji - www.dkms.pl jest jeszcze strona polskiego Centralnego Rejestru Dawców Szpiku
http://www.szpik.info/ oraz
http://www.poltransplant.org.pl/crndsikp.html
.
Pewnie nie tak rozreklamowana, ale głosy są podzielone co do tego gdzie się lepiej rejestrować.
dziecka póki co nie mam zatem na wywiadówki nie chodzę, na koncerty nie mam ani czasu ani ochoty, nie pracuję też w O-cu więc happeningi tutaj realizowane siłą rzeczy do mnie nie mogły dotrzeć.
Mógł na pewno trafić do mnie mailing lub też info do zakładu pracy ale po co powiadamiać zakłady pracy?
Na tym forum bywam sporadycznie więc stąd dowiedziałem się już po fakcie.
Jeśli się nie mylę to żeby zostać dawcą wcale nie jest koniecznie wzięcie udziału w takiej akcji to nie jest warunek konieczny. Zarejestrować się można każdego dnia skoro można to było zrobić w niedzielę.
Nawiązując z kolei do nagonki na tych, którzy nie poszli nie zarejestrowali się itd. podsumują to tak - niech ten z Was pierwszy rzuci kamień, który jest bez winy....
Tyle z mojej strony w tej kwestii
Oddać szpik, a zarejestrować się jako potencjalny dawca to też jest "drobna" różnica.
Mam 19 lat i juz od roku jestem potencjalnym dawcą. Moje koleżanki też się zgłosiły i z dumą nosimy czerwonego puzelka na ubraniu (dostaje go każdy od DKMS). Kiedy i czy w ogóle zadzwonią tego nie wiem. Teraz mogę tylko czekać.
Proszę, nie skreślajcie ostrowieckich młodych.
Ja mam nadmiar cukru to też mogę oddać??
Myślałaś?A ty oddałaś?..................
Do tych co tylko psioczą.Ja mam nadzieję,że ani wy,ani nikt z waszych rodzin-żony,mężowie,dzieci,rodzice...nigdy nie zachorują.